środa, 24 kwietnia 2013

KAT & Roman Kostrzewski - Kraków, Rotunda, 2013-04-19

Piątkowy metalowy wieczór. Działo się na scenie ;)

Najpierw wystąpił krakowski deathmetalowy Formosus:



A następnie katowicki heavy/thrashmetalowy KAT:





Po trzecim kawałku gwiazdy wieczoru ciekawie się działo na scenie.

Niecodzienny to widok, że na jednej scenie występuje dwóch tak ważnych dla polskiego metalu wokalistów. Jeden z nich śpiewa w zespole wzorującym się na AC/DC (TSA, jakby ktoś nie wiedział), zachowuje się jak stereotypowa gwiazda rocka, a ostatnio bawi się w jurora w jednym z programów telewizyjnych. Drugi zaś śpiewa o szatanie w kapeli, grającej thrash, bardzo wzorującej się na Metallice (to w uproszczeniu, historia KATa jest trochę bardziej złożona, nie będę zanudzać), do tego miał w życiu epizod związany z nagraniem audiobooka... "Biblii szatana".

A co mogło razem zaśpiewać dwóch tak różnych wokalistów? A no zaśpiewali se balladkę, potem Roman Kostrzewski zszedł na chwilę, a Marek Piekarczyk wykonał "Rozmowę" z repertuaru TSA i poszedł se w siną dal, po czym Roman wrócił na scenę.

I żeby nie było, że Was wkręcam:


Zdjęcia robione dla lovekraków.pl

środa, 17 kwietnia 2013

Riverside - Kraków, Studio, 2013-04-13

Riverside - najbardziej znany polski, nowy zespół progrockowy. Po niemal półtorarocznej przerwie grupa znów wyruszyła w trasę koncertową. Tym razem warszawianie promują swoją najnowszą płytę "Shrine Of New Generation Slaves".

W ramach tego tournee zespół odwiedził już między innymi Niemcy, Holandię i Wielką Brytanię. Po polskiej części trasy Riverside zawita także do takich państw, jak USA, Meksyk, Turcja, Grecja, itd.

Przed gwiazdą wieczoru wystąpił zespół Maqama:





A oto i gwiazda wieczoru, Riverside, bardzo ciepło przyjęta przez krakowską publiczność i ponoć bardzo przez nich lubiana. Nie wiem, czy im wierzyć. Może wszystkim tak mówią :P Z drugiej strony dwa razy bisowali, więc może jednak lubią Kraków ;)







niedziela, 7 kwietnia 2013

Małe wyróżnienie

Zawsze miło być docenionym. A szczególnie, jeśli doceniają Cię najlepsi z najlepszych w tym kraju i wśród swoich dzieł publikują Twoje wypociny :) Nawiasem mówiąc, mobilizują, żeby zrobić na koncercie choć jedno porządne zdjęcie :D


A kto chce oglądnąć więcej moich zdjęć z Testamentu, niech zaglądnie TU